Marian Bublewicz

By
Updated: listopad 4, 2014

Warning: preg_match(): Compilation failed: invalid range in character class at offset 34 in /home/users/efabrika/public_html/ak_sudecki/strona_klubowa/wp-content/plugins/nextgen-gallery/products/photocrati_nextgen/modules/nextgen_basic_tagcloud/package.module.nextgen_basic_tagcloud.php on line 182

imię i nazwisko:                 Marian Bublewicz
data i miejsce urodzenia:    25 sierpnia 1950 w Olsztynie
data i miejsce śmierci:        20 lutego 1993 Lądku Zdroju ( rany powypadkowe w czasie rajdu )

 

Marian Bublewicz, najlepszy polski kierowca rajdowy na przełomie lat osiemdziesiątych i dziewięćdziesiątych XX wieku. Rozsławił Olsztyn jako ośrodek sportów samochodowych. Cieszył się wielkim uznaniem i sympatią nie tylko w rodzinnym mieście. Zmarł z powodu obrażeń odniesionych w wypadku na trasie Zimowego Rajdu Dolnośląskiego. Jechał wtedy z przynależnym mistrzowi numerem 1, zaś w poprzednich edycjach tego rajdu triumfował siedem razy z rzędu. Dzięki charyzmie i pasji, z jaką traktował to co robił, pozostał wzorem dla wielu młodych kolegów oraz dla kibiców, którzy w dowód swojej niegasnącej pamięci przyznali mu pośmiertnie w 2000 r., w plebiscycie miesięcznika „Auto Moto i Sport”, tytuł Najlepszego Polskiego Kierowcy Rajdowego XX wieku.
Marian1
Wicemistz Europy 1992, sześciokrotny mistrz Polski, w tym czterokrotnie pod rząd (1983, 1987, 1989, 1990, 1991, 1992). Łącznie wliczając tytuły w klasach, Marian Bublewicz wygrywał mistrzostwa Polski 20 razy.
 W 1993 r. znalazł się na priorytetowej liście „A” – 31 najlepszych kierowców rajdowych świata – publikowanej przez Międzynarodową Federację Sportu Samochodowego (FIA).

 

W 1991 r. stworzył pierwszy w Polsce profesjonalny zespół rajdowy: Marlboro Rally Team Poland, dołączając tym samym do gwiazd światowego automobilizmu, takich jak Ayrton Senna, Carlos Sainz czy Juha Kankkunen.
Mariana Bublewicza cechowała ogromna pracowitość, cierpliwość i staranność w przygotowaniach do każdego rajdu. W odróżnieniu do wielu konkurentów dużo trenował, często w podolsztyńskich lasach. Przez wiele lat sam finansował swoją życiową pasję, prowadząc serwis samochodów osobowych. W 1993 roku zatrudniał 50 osób. Spędzając czas wolny, pracował nad kondycją – jeździł na nartach wodnych i motocyklu crossowym.
Był pogodnym, szlachetnym i skromnym człowiekiem, o trudnym do zapomnienia, ujmującym uśmiechu.
Marian2
Marian3
Jego śmierć spowodowała całkowitą zmianę standardów bezpieczeństwa obowiązujących na trasach rajdowych w Polsce. Przez brak samochodu ratownictwa drogowego (nie zapewnił go organizator), ciężko rannego Mariana Bublewicza wyciągnęli z wraku samodzielnie – posługując się prymitywnymi narzędziami – kibice i strażacy ochotnicy.
Potem ścięli drzewo, o które rozbił się samochód, i zrobili z niego krzyż. W miejscu wypadku postawiono także pamiątkowy kamień, przy którym – jak zapewniają miejscowi – zawsze płoną znicze.
W jednym z wywiadów Marian powiedział:
„Zginęło wielu wspaniałych kierowców rajdowych, lecz odczytuję to jako pech, który w tej dyscyplinie przypłacić można dość szybko życiem. Jest to wielka tragedia, gdy w wyniku rywalizacji sportowej umiera człowiek.”
 Opracowano na podstawie tekstu Pawła Jarząbka i Jacka Dobkowskiego

 

Marian Bublewicz – prywatnie:
zainteresowania i pasje:   motocross, narty wodne, narty zjazdowe i biegowe
talenty i umiejętności:      słuch muzyczny, śpiew, gra na harmonii, akordeonie, gitarze i pianinie; gibkość (mostek z pozycji stojącej bez rozgrzewki 🙂
ulubione danie:                kuchnia litewska, a szczególnie bliny i kiszki ziemniaczane przygotowane przez Mamę Weronikę
ulubiona piosenka:         „Wonderful Life” Black
ulubiona melodia:           ścieżka dźwiękowa filmu „The Godfather” („Ojciec chrzestny”) F. F. Coppolli

 

Zebrała: Beata Bublewicz (córka)

 

Wykorzystano materiały ze strony Fundacji im. Mariana Bublewicza

www.bublewicz.pl


zapraszamy do odwiedzenia!

 

Możliwość komentowania została wyłączona.