Znamy termin 51 Rajdu Świdnickiego |2023
51 Rajd Świdnicki pierwsza runda Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski i pierwsza runda...
W udziale przypadła nam końcowa strefa odcinka z fragmentem przejazdu przez strumień, oraz obsługa mety STOP. Wszystko wyglądało bardzo spokojnie, do czasu kiedy dzięki pięknej pogodzie na trasę zaczęły dochodzić coraz liczniejsze grupy kibiców, których w tym miejscu organizator się chyba nie spodziewał w takiej ilości.
W przerwie pomiędzy przejazdami odbyły się Mistrzostwa Polski w grillowaniu przy strumieniu, w których byliśmy jedynymi uczestnikami i oczywiście zasłużenie wygraliśmy.
Pobudka 3:30, wyjazd na OS 4:30, gotowość OS: 7:45.
Lokalizacja: Meta Stop, zabezpieczenie Mety Lotnej i kiluset metrów przed nią.
Na oesie byliśmy przed świtem. Więc zanim słońce się obudziło, my już odpoczywaliśmy zmęczeni chodzeniem po trasie. Widoki – jak widać.
Niedziela dla odmiany była dla nas spokojniejsza… aż za spokojna jak na nasze charaktery. Strefa którą mieliśmy pod kontrolą nie była atrakcyjna dla kibiców, zatem nie mogliśmy narzekać na dużą ich ilość, a wręcz cieszyliśmy się jeśli ktoś zaszczycił nas swoją obecnością.
Po dwóch prawidłowo przeprowadzonych przejazdach wróciliśmy do Hotelu Krokus (bardzo fajne warunki), zjedliśmy obiad i ruszyliśmy w drogę powrotną do domu.
Dwa dni rajdu, emocje, zarwana noc, czyli czas jak najbardziej miło przez nas spędzony. Spotkaliśmy jak zwykle wielu znajomych, z którymi okazja do spotkania nadarza się głównie podczas takich imprez. Ryk silników i cały rajdowy weekendowy klimat pozwoliły paradoksalnie odpocząć od codziennych obowiązków, do których z nadejściem poniedziałku każdy z nas powrócił.
Dzięki i do zobaczenia na kolejnych imprezach !